FITOTERAPIA- magia zdrowia ukryta w ziołach
Żywność ma ogromne znaczenie w zapobieganiu i leczeniu różnych chorób i dolegliwości. To nie ulega żadnej wątpliwości. Obserwujemy, jak zmieniają się nasi pacjenci na co dzień, nie tylko jeśli chodzi o utratę masy ciała, ale też poprawę samopoczucia czy zmianę nastawienia do otoczenia. Czasem jednak samym żywieniem nie jesteśmy w stanie naprawić tego, co ulegało uszkodzeniu przez wiele lat. Nie możemy naprawić pracy wątroby, jelit czy też żołądka. Na pewno nie od razu i nie w krótkim czasie. Czasem zwyczajnie to za mało. Nie oznacza to jednak, że jesteśmy wtedy na straconej i z góry przegranej pozycji, a nasze organy już zawsze będą źle funkcjonowały. Z pomocą bowiem przychodzi nam szeroka paleta ziół, których w Polsce można spotkać wyjątkowo dużo. Studiowanie ziołolecznictwa okazuje się być dla nas fantastyczną przygodą i pokazuje, że niejednokrotnie coś teoretycznie bardzo trudnego do naprawy w naszym organizmie, okazuje się być bardzo proste, jeśli włączy się na co dzień odpowiednie zioła. Oczywiście, jak w każdym inny przypadku, również i w ziołolecznictwie ważny jest zdrowy rozsądek , gdyż także i zioła mogą niekiedy zaszkodzić, jeśli spożywa się je w nieumiejętny sposób. Niemniej jednak opisujemy kilka najczęściej przez nas stosowanych ziół.
KORZEŃ MNISZKA LEKARSKIEGO- zioło o silnych właściwościach antyoksydacyjnych. Jego głównym zadaniem jest wspieranie i oczyszczanie wątroby i tym samym całego organizmu. Działa żółciopędnie, przez co wspiera system trawienny. Ma również właściwości antynowotworowe oraz może zapobiegać miażdżycy. Polecany osobom, które mają problem z gospodarką cholesterolową czy też z podwyższoną bilirubiną w moczu. Osobom, które czują się przeciążone toksynami, spożywały dużo cukru.
RUMIANEK- koszyczki tego kwiatu mają wiele zastosowań, podobnie zresztą, jak większość ziół. Wewnętrznie pomaga na wzdęcia, działając rozkurczowo. Może wspomagać nawet leczenie hemoroidów. Pomaga w zaśnięciu, podobnie jak melisa. Ze względu na właściwości blokujące produkcję histaminy- może być pomocny w różnego rodzaju alergiach. W kosmetyce z kolei będzie wspomagał gojenie się ran i oczyszczał skórę, bowiem działa antyseptycznie. Pomaga rozjaśnić przebarwienia skórne oraz regeneruje blizny.
PIOŁUN- ziele, które ma wiele zalet, ale w nadmiarze (w bardzo dużym nadmiarze) może mieć przede wszystkim skutki halucynogenne (działanie to wiąże się z substancją w nim zawartą zwaną tujonem). Przede wszystkim ma właściwości antypasożytnicze, pomaga w niestrawnościach. Wpływa również na skurcze macicy, toteż może mieć zastosowanie w regulowaniu cyklu miesiączkowego. Kosmetycznie ma również zastosowania, gdyż dodany do kąpieli- łagodzi napięcia mięśniowe.
SKRZYP POLNY- ze względu na wysoką zawartość krzemu wpływa głównie na kondycję włosów, skóry i paznokci. Dzięki obecności krzemionki, może być również pomocny w leczeniu osteopenii czy osteoporozy. Obok żywokostu- działa leczniczo w przypadku złamań kostnych, przyspieszając zrastanie kości. Działa pomocnie w leczeniu układu moczowego, niwelując powstawanie kamieni nerkowych. Należy jednak pamiętać, że długotrwałe stosowanie skrzypu polnego może doprowadzić do niedoboru witaminy B1 oraz innych witamin z grupy B.
SZYSZKA CHMIELU- większości z nas chmiel kojarzy się jedynie z piwem. Tymczasem okazuje się, że szyszka chmielu ma szczególne właściwości uspokajające. W przypadku osób, które mają problem ze snem może okazać się zbawienna. Syndrom wypalenia nadnerczy również może być przyczyną do rozpoczęcia kuracji szyszkami chmielu. Zawarta w nich lupulina działa wyciszająco na układ nerwowy. Szyszki mogą łagodzić również niepożądane skutki klimakterium.
POKRZYWA- to prawdopodobnie jedno z najpopularniejszych i najczęściej stosowanych ziół. Zawiera dużo żelaza, więc może być pomocna w leczeniu niedokrwistości. Działa moczopędnie, może zatem wspomagać leczenie nerek. Sok ze świeżo zebranej, młodej pokrzywy (ważne, żeby nie zrywać jej przy drogach, bo kumuluje metale ciężkie) na pewno okaże się zbawienny dla wszystkich osób, które cierpią na chroniczny brak energii. Podczas stosowania pokrzywy należy jednak pamiętać o robieniu przerw w jej stosowaniu, gdyż jak większość ziół, ze względu na wysoką zawartość określonych składników mineralnych- pewne z nich uzupełni, ale inne będzie wypłukiwać.
Należy oczywiście pamiętać, że stosowanie jedynie ziół, bez zadbania o odpowiednią, odżywczą dietę nie będzie miało aż tak silnego działania zdrowotnego, jak połączenie dieto- i fitoterapii. Do tego oczywiście warto dodać różne formy relaksu, w tym aktywność fizyczną, czy efektywny sen. Przed rozpoczęciem kuracji ziołowej warto również zapoznać się z ewentualnymi reakcjami ubocznymi oraz z integracjami z przyjmowanymi lekami. Zioła mogą bowiem zaburzać, wzmacniać lub osłabiać działanie przyjmowanych lekarstw. Z jednej strony zawsze będziemy powtarzać, że najważniejszy jest umiar, z drugiej strony, żeby zauważyć efekty fitoterapii, warto pokusić się o cierpliwość i wytrwałość w jej stosowaniu. Oznacza to po raz kolejny, że powinna być ona dobierana indywidualnie, przez osobę, która się na niej zna.