Blog

Nowotwór to nie wyrok, można go oswoić

by in Bez kategorii 3 października 2020

            Coraz więcej osób choruje na różnego rodzaju nowotwory, a my coraz rzadziej zastanawiamy się nad tym, co jest tego przyczyną. W mediach promuje się chemioterapię jako jedyną i skuteczną metodę walki z tymi zmianami, nie informując w pełni o konsekwencjach oraz innych formach leczenia (oczywiście trzeba wziąć przede wszystkim pod uwagę stadium i wielkość nowotworu). Często pacjent bywa straszony, że ociera się o śmierć i trzeba natychmiast działać. Niestety zazwyczaj okazuje się, że na swój nowotwór pracował latami.

            Prawdopodobnie większość ludzi na stwierdzenie, iż rak nie jest chorobą zareaguje z niedowierzaniem. Dla niektórych to określenie może okazać się lekceważącym, a dla innych stanie się nadzieją na odzyskanie zdrowia. Rak pojawia się bowiem, gdy równowaga komórkowa zostaje zagrożona i komórka musi uciec się do bardziej ekstremalnych środków, aby się obronić i zabezpieczyć. Jako pierwsze odczuwają to komórki najsłabsze. Warto także podkreślić z pełną świadomością, że osoby, których spotyka nowotwór powinny w pierwszej kolejności zastanowić się nad tym, dlaczego został on im zdiagnozowany. Przyczyn tego stanu jest bowiem wiele. Do najgłówniejszych z nich należy nieodpowiednia dieta, nałogi oraz negatywne emocje skrywane latami. Najczęściej jednak jest to choroba wieloczynnikowa, będąca konsekwencją wieloletnich błędów popełnianych na tle niewłaściwych nawyków żywieniowych, wartości moralnych czy też prowadzenia niehigienicznego trybu życia.

            Nowotwór to nic innego, jak nowo powstałe komórki, które podzieliły się w sposób niekontrolowany przez organizm, prawdopodobnie poza udziałem układu odpornościowego, który w tym momencie jest bardzo osłabiony. Warto tutaj nadmienić, że codziennie nasz organizm nastawiony jest na syntezę i budowę nowych komórek, nie zawsze odbywa się to jednak w sposób prawidłowy. W momencie zatem, gdy pacjentowi postawiono diagnozę, iż ma raka, powinno za tym od razu paść pytanie, a co jest tego główną przyczyną.

            Z punktu widzenia dietetyka oczywiście nie bez znaczenia pozostaje rola diety. Najrozsądniej jest prowadzić w swoim życiu dietę, która będzie miała za zadanie nie doprowadzić do rozwoju komórek nowotworowych. Prewencja żywieniowa bowiem to główne zadanie, które powinno być wykonywane przez osoby, świadomie dbające o swoje zdrowie. Na co warto jednak zwrócić uwagę w żywieniu, w momencie postawienia diagnozy nowotworowej?

1. Na pierwszym miejscu wymienić należy codzienne, obfite spożycie warzyw, różnych kolorów (od żółtego poprzez zielony, aż do granatowego), z upraw ekologicznych. W nich to bowiem zawarte są znaczne ilości substancji antyoksydacyjnych, które wspierają nasz układ odpornościowy, jednocześnie hamując rozwój nieprawidłowych komórek naszego ciała.

2. Stosowanie w kuchni ziół i przyprawy. Wszystkie świeże i suszone zioła (bazylia, tymianek, kolendra, oregano, majeranek, rozmaryn), a także świeża kurkuma, imbir, czosnek i cebula powinny na co dzień znaleźć się w spożywanych przez nas daniach. One również mają właściwości hamowania działania wolnych rodników, które przyczyniają się do nowotworzenia. Należy dodawać je do przygotowanych potraw, najlepiej w postaci świeżej, ale suszone również są pożądane.

3. Grzyby. Shiitake, maitake, enoki, reishi, boczniak ostrygowaty, portabello- wszystkie te grzyby zawierają polisacharydy i beta-glukany, które stymulują reprodukcję i aktywność komórek układu odpornościowego, który w przypadku rozwijającego się nowotworu, zawsze będzie znacznie osłabiony.

4. Kwasy omega 3. Ich głównym źródłem są ryby, owoce morza i algi morskie. Także siemię lniane, z tym, że ono zawiera nieco odmienne kwasy tłuszczowe i nie zastąpi w 100% kwasów, pochodzących z produktów morskich. Niemniej jednak ich znaczenie w diecie jest nie do przecenienia. Wspierają układ odpornościowy, również zapobiegają utlenianiu wolnych rodników.

5. Probiotyki, witamina D3, i inna suplementacja. Jako bardzo ważne wsparcie w leczeniu raka należy uporządkować stan swoich jelit, uzupełnić niezbędną mikroflorę, która pomaga nam w zachowaniu zdrowia. Bezwzględnie należy wykonać badanie poziomu witamin D3 w organizmie i jednoczesne ustalić odpowiednią, efektywną (często wysoką) dawkę uzupełniającą. Zazwyczaj również wsparcie inną suplementacją jest również zasadne. Warto wziąć pod uwagę medycynę ortomolekularną, która zajmuje się leczeniem wysokimi dawkami witamin i składników mineralnych.

Bez wątpienia z diety należy na zawsze wykluczyć cukier, tłuszcze „trans”, czyli utlenione tłuszcze roślinne, pszenicę oraz mleko, a wszystkie pozostałe składniki odżywcze dostosować do aktualnego stanu zdrowia.

Co jeszcze wpływa na rozwój raka?

            Pewien znany lekarz medycyny naturalnej przez lata swojej praktyki zaobserwował, że wspólnymi czynnikami, wyróżniającymi osoby z nowotworami były zazwyczaj emocje związane z brakiem szacunku dla siebie samego i wiary w siebie oraz często zmaganie się z czymś, co określał mianem „niedokończonych spraw” w ich życiu. Niejednokrotnie nowotwór jest też odpowiedzią organizmu na tłumioną wewnętrznie złość, na siebie oraz innych. Z naszych spostrzeżeń w gabinecie wysuwają się podobne wnioski. Uznajemy, że nie jest to kwestia przypadku, a raczej bardzo duża potęga działania naszego umysłu.

            „…Prawie każdy, przynajmniej w cywilizowanym świecie, wie, że picie wody z brudnego stawu czy zanieczyszczonego jeziora może zakończyć się zagrażającą życiu biegunką. A mimo to, niewiele osób zdaje sobie sprawę, że przechowywanie w sobie uraz, gniewu i strachu, unikanie wystawiania się na działanie promieni słonecznych, niedosypianie, jedzenie niezdrowego pożywienia, dodatki chemiczne czy sztuczne słodziki są nie mniej niebezpieczne niż picie zanieczyszczonej wody, tyle tylko, że te przyzwyczajenia mogą potrzebować więcej czasu, aby nas unicestwić niż ameba…”- Rak nie jest chorobą, Andreas Moritz.

    %d bloggers like this: